MŚ 2022. Zamieszenie wokół trenera Iranu, w tle mecz z USA

Minister sportu o MŚ w Katarze. "Jestem optymistą, wyjdziemy z grupy"

Czytaj też

Minister sportu o MŚ w Katarze. "Jestem optymistą, wyjdziemy z grupy"

Gdy obie drużyny przygotowują się do kolejnego starcia na boisku, a ich rządy kłócą się o przywrócenie porozumienia nuklearnego z 2015 roku, piłkarze Iranu tkwią w centrum zamieszania, związanego z możliwą zmianą szkoleniowca drużyny tuż przed mistrzostwami świata. Niedawny ponowny wybór byłego prezydenta Mehdi Taja na najwyższe stanowisko w irańskiej federacji piłkarskiej zwiększył oczekiwania, że Dragan Skocić straci posadę selekcjonera na niespełna trzy miesiące przed rozpoczęciem mundialu.

Były trener Realu Madryt, Carlos Queiroz, który został zatrudniony przez Taja do prowadzenia drużyny Iranu podczas mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku i w Rosji cztery lata temu, jest uważany za poważnego kandydata do zastąpienia Skocica, informują irańskie media. Amir Ghalenoei i Javad Nekounam, byli zawodnicy reprezentacji narodowej, również byli zachwalani przez zwolenników, którzy faworyzują irańskiego trenera – zwłaszcza przez polityków, którzy chcą, aby miejscowy trener poprowadził zespół w rywalizacji z USA. Sama reprezentacja jest mocno podzielona. Część piłkarzy wspiera SkocicIa, a reszta optuje za tym, aby go usunąć.

Chorwat mierzy się z niepewną przyszłością po tym, jak został na krótko usunięty w zeszłym miesiącu, mimo że poprowadził Iran przez azjatyckie kwalifikacje do szóstego występu w finałach MŚ, przegrywając tylko dwa razy w 18 meczach. Skocić nie odpowiedział od razu na prośbę o komentarz, ale w lipcowym poście na Instagramie napisał, że przeciwstawi się obelgom i naciskom ze strony irańskiego futbolu. Chce udowodnić, że jest godny tego stanowiska.

Historia ma wiele wspólnego z przygotowaniami Iranu do MŚ 1998 we Francji . Wówczas Irańczycy mieli w sumie trzech trenerów w ciągu sześciu miesięcy poprzedzających turniej. Brazylijczyk Badu Vieira, który zakwalifikował zespół do mundialu po raz pierwszy od dwóch dekad, został wkrótce zwolniony po remisie, a jego miejsce zajął doświadczony Tomislav Ivic. Tymczasem Chorwat, zdobywca tytułów mistrzowskich z klubami z Jugosławii, Francji, Holandii, Belgii i Portugalii, został usunięty z funkcji na kilka tygodni przed wyjazdem zespołu do Francji. Jego następcą został Irańczyk Jalal Talebi.

Talebi, którego doświadczenie trenerskie obejmowało pracę jedynie z azjatyckimi klubami, nie miał pozycji ani kwalifikacji Ivica, a mimo to poprowadził drużynę do zwycięstwa 2:1 nad Amerykanami. Sukces był długo fetowany w Teheranie. Zwycięstwo w Lyonie nie zapewniło jednak awansu z grupy. – Mecz przeciwko USA był naprawdę ważny, ponieważ było to pierwsze zwycięstwo irańskiego futbolu na mundialu. Ale niestety po tym meczu nasi urzędnicy popełnili błąd, ponieważ dla nich turniej był skończony. Dla nich mistrzostwa były tylko tym meczem i nie myśleli o niczym innym – powiedział Mohammad Khakpour, który występował wówczas w reprezentacji Iranu.

Zamieszanie wobec obsady fotela selekcjonera z pewnością nie sprzyja atmosferze wokół drużyny. Iran ma w składzie kilku ciekawych zawodników, którzy doświadczenie zbierają w Europie. Do nich należą napastnicy Mehdi Taremi z FC Porto i Sardar Azmoun z Bayeru 04 Leverkusen. Tego potencjału nie mogą lekceważyć również inni rywale z grupy B, czyli Anglia i Walia.

Mecz Iran – USA zaplanowano na 29 listopada na Al Thumama Stadium w Al Khor.

Minister sportu o MŚ w Katarze. "Jestem optymistą, wyjdziemy z grupy"

Czytaj też

Minister sportu o MŚ w Katarze. "Jestem optymistą, wyjdziemy z grupy"